Od samego początku spotkania to pleszewianie narzucili piłkarzom Remigiusza Wojtczaka, swój styl gry, który pozwolił im na stworzenie sobie mnóstwo sytuacji do strzelenia bramek. W 22’ wrzutem z autu popisał się Adam Wojciechowski, a z piłką zabrał się Patryk Adamski, który nie miał problemów z pokonaniem młodego golkipera Raszkowianki, Trzy minuty później doskonałą interwencją popisał się bramkarz gospodarzy po mocnym uderzeniu Błażeja Ciesielskiego, a dobitka Mateusza Raczyka, poszybowała nad bramką zespołu Raszkowianki. W 40’ zagranie Ciesielskiego do Jacka Pacyńskiego i również uderzenie pleszewskiego zawodnika broni golkiper, a dobitka Raczyka nad poprzeczką zespołu z Raszkowa. Pierwsza odsłona spotkania kończy się prowadzeniem zespołu pleszewskiego.
Po zmianie stron, gospodarze starali się jak najszybciej odrobić straty i już w 47’ po rzucie wolnym, Łukasz Przybylak uderza głową, jednak piłka mija światło bramki Dawida Sassa. W 55’ Sebastian Stasiak, uderza z 20 metrów, jednak piłka wysoko szybuje nad bramką. W 66’ Emil Poczta zagrywa w pole karne, a Pacyński uderza głową, jednak broni to uderzenie bramkarz gospodarzy. Dwie minuty później Ciesielski zagrywa prostopadłą piłkę do Szymona Rudzińskiego, który uderza na bramkę i z wielkim trudem to uderzenie broni bramkarz Raszkowianki. W 83’ potężne uderzeni pacyńskiego trafia w poprzeczkę bramki Młodorzeniaka. W 90’ indywidualna akcja Rudzińskiego kończy się strzałem w długi róg i pleszewianie prowadza w tym pojedynku już dwoma bramkami. Wynik spotkania ustalił Patryk Adamski, który wykorzystał na drugim słupku zagranie Poczty.
Pleszewianie wygrywają to spotkanie zasłużenie, będą zespołem zdecydowanie lepszym i już za tydzień o godz. 15.00 będą podejmowali zespół Polonusa Kazimierz Biskupi.