Pierwszą sytuacje do strzelenia bramki miel gospodarze w 8’ po dośrodkowaniu w pole karne z dwóch metrów do bramki Tobiasza Wojcieszaka, nie trafia w piłkę Mikołaj Jakubowski. Minutę później składna akcja zespołu pleszewskiego Tomasz Zawada z końcowej linii boiska zagrywa w pole karne na 8 metr do Błażeja Ciesielskiego, który uderzył po ziemi na bramkę Zielonych, jednak golkiper wyciągnął się jak struna i sparował piłkę zmierzającą do siatki na rzut rożny. W 10’ czujność bramkarza gospodarzy sprawdził Jacek Pacyński, uderzeniem z 18 metrów i tu ponowie doskonała interwencja bramkarza Zielonych. W 11’ do rzutu rożnego podchodzi Krzysztof Matuszak, dośrodkowuje w pole karne, a tam Ciesielski uderza na bramkę, jednak minimalnie niecelnie. W 15’ strzał Pacyńskiego ponownie broni Mariusz Łajs. Minutę później na strzał z dystansu zdecydował się Bartosz Kaźmierczak, jednak to uderzenie mija światło bramki Wojcieszaka. W 28’ na strzał z ostrego kąta zdecydował się Maciej Przybylski, jednak to uderzenie nogami broni golkiper, Stali Pleszew. W 37’ pleszewianie objęli prowadzenie na strzał z 14 metrów zdecydował się Pacyński, jednak i to uderzenie broni Łajs, ale piłką odbita przez golkipera Zielonych, trafia pod nogi Tomasza Zawady, który strzałem w długi róg po zmieni umieszcza piłkę w siatce gospodarzy.
Po zmianie stron w 50’ Mateusz Siuda zagrywa do Ciesielskiego, a strzał ten szybuje nad bramką gospodarzy. W 69’ Ciesielski ponownie starał się zaskoczyć golkipera gospodarzy, ten jednak broni to uderzenie wybijając piłkę na rzut rożny. Najbliżej wyrównania piłkarze, Marcina Rubasa byli w 72’ gdzie strzał z bliskiej odległości zawodnika Zielonych instynktownie nogami broni Wojcieszak. W 80’ ponowie na uderzenie zdecydował się Zawada, jednak jego strzał z ostrego kąta broni golkiper, Zielonych Koźminek. W 90’ pleszewianie postawili „kropkę nad i” do bramki trafia Pacyński i po tym uderzenie sędzia spotkania kończy ten pojedynek.
Zespół Stali Pleszew, wygrywa ten pojedynek na ciężkim terenie w Koźminku, zasłużenie inkasując trzy punkty. Już za tydzień pleszewian czeka bardzo ciężki pojedynek na własnym obiekcie z zespołem Polonusa Kazimierz Biskupi.
Wiele do życzenie pozostawia zachowanie kibiców, Zielonych Koźminek, którzy zachowywali się bardzo agresywnie, rzucając na murawę petardy hukowe, pijąc alkohol na trybunach i co najgorsze po zakończonym spotkaniu zaatakowali kibiców pleszewskich doprowadzając do ich pobicia, a następnie czekając po szatnią zespołu pleszewskiego zaatakowali zawodników, pleszewskiego klubu, uderzając niektórych rękoma, bądź nogami po całym ciele.