Od samego początku spotkania zaznaczyła się zdecydowana przewaga zespołu, Stali Pleszew i zdobycie pierwszej bramki było kwestia czasu, w 24’ po zespołowej akcji, bramkę zdobywa Jakub Biadała. Trzy minuty później po dośrodkowaniu w pole karne na strzał głową, zdecydował się Tomasz Kapałka, jednak golkiper gości doskonale obronił to uderzenie. W 37’ Michał Kozłowski, wrzuca piłkę w pole karne, która przejmuje Biadała, jednak jego uderzenie z 10 metrów z wielkim trudem na rzut rożny sparował Witucki. W 38’ rzut roży i Kapałka głową skierował piłkę do siatki rywali. Pleszewianie prowadza w tym spotkaniu dwoma bramkami i kontrolują to spotkanie.
Po zmianie stron już w 49’ do siatki Wituckiego, powinien trafić Damian Stasiak, jednak nie wykorzystał doskonałego podania od Mikołaja Adamka i piłka wysoko poszybowała nad poprzeczką. W 65’ w polu karnym z obrońcami Olimpii, zabawił się Biadała, jednak jego uderzenie z najbliższej odległości obronił Witucki. W 71’ instynktownie uderzenie z rzutu wolnego broni, Tobiasz Wojcieszak. W 75’ rzut wolny, dla Stali do piłki podchodzi, Adrian Chojnacki, który starał się zaskoczyć golkipera, Olimpii, ten jednak sparował piłkę na rzut rożny. W 87’ ponownie rzut wolny dla piłkarzy Stali, Chojnacki uderza na bramkę, jednak piłkę ręką broni obrońca z Brzezin i sędzia spotkania Bartłomiej Zywert, pokazuje na rzut karny. Do piłki podchodzi, Emil Poczta i pewnie pokonuje golkipera Olimpii.
Pleszewianie zasłużenie wygrywają to spotkanie, będąc zdecydowanie lepszym zespołem, ale już w najbliższą środę, czeka ich bardzo ważne spotkanie z zespołem Raszkowianki Raszków, ten pojedynek zaplanowano na godz. 17.00.