Remis z liderem po pięknej bramce. Stal Pleszew – KS Opatówek 1:1 (0:0

article thumbnail

W dniu wczorajszym zespół, Łukasza Bandosza, nadrobił zaległości w kaliskiej klasie okręgowej. Pleszewianie zagrali z liderem, KS Opatówek. Spotkanie mogło się podobać licznej rzeszy zgromadzonych kibiców na obiekcie w Pleszewie. Ozdobą tego pojedynku była przepiękna bramka Michała Siudy, który w 86’ zaskoczył strzałem z rzutu rożnego, doświadczonego golkipera, Jacka Kuświka.

Od samego początku spotkania, ton grze nadawali piłkarze lidera, a pleszewianie ograniczali się jedynie do kontrataków, w 26 minucie spotkania, wynik mógł otworzyć Michał Siuda, jednak jego uderzenie minimalnie mija światło bramki strzeżonej przez Kuświka. W 37’ na strzał z ostrego kąta zdecydował się Emil Poczta i tylko dzięki doświadczeniu golkipera, KS Opatówek piłka ta nie ugrzęzła w siatce. Do końca pierwszej odsłony spotkania żaden z zespołów nie stworzył sobie już żadnej sytuacji strzeleckiej.

Po zmianie stron, piłkarze z Opatówka, jeszcze bardziej podkręcili tempo te go pojedynku i w 59’ Mateusz Stefaniak daje prowadzenie zespołowi lidera. Od tego momentu pleszewianie zdecydowanie postawili na atak, dążąc do wyrównania, wyniku spotkania. W 86’ do rzutu rożnego podchodzi Michał Siuda i uderzeniem bezpośrednio z rzutu rożnego pokonuje doświadczonego golkipera, trzeba nadmienić, że w dużej mierze bramce Siudy pomógł silnie wiejący wiatr. Dwie minuty później wynik spotkania, mógł ustalić Mikołaj Adamek, jednak uderzenie, pleszewskiego obrońcy z trudem obronił Kuświk, parując piłkę na poprzeczkę.

Spotkanie kończy się wynikiem remisowym i jest to jak najbardziej zasłużony wynik dla obu zespołów, teraz pleszewian czeka okres roztrenowania, zapewne powrócą w styczniu do treningów i zobaczymy czy w zespole Łukasza Bandosza, zajdą jakieś znaczące zmiany w składzie.

tekst: Mariusz Kruchowski  |  zdjęcia: Mariusz Kruchowski
informacje seniorzy