Wygrana w ostatnim spotkaniu. Olimpia Brzeziny - Stal Pleszew 1:2 (1:0)

article thumbnail

W ostatnim spotkaniu kaliskiej klasy okręgowej, podopieczni Łukasza Bandosza, rozegrali spotkanie w Brzezinach z Olimpią. Pleszewianie na ten pojedynek, udali się bez kilku podstawowych. Za bardzo nie miało to wpływu na obraz gry pleszewskiego zespołu, który grał jak równy z równym i w końcówce spotkania wyszarpał zwycięstwo, zespołowi gospodarzy.

Spotkanie to zaczęło się od ataków gospodarzy, jednak doskonale spisywała się defensywa pleszewska, pod wodzą Łukasza Jańczaka i Patryka Maniaka. W 12’ Emil Poczta, podaje do Mikołaja Kołaczyka, a ten potężnym strzałem z 16 metrów starał się sprawdzić umiejętności, golkipera gospodarzy, Damiana Helta. W 36’ Jańczak fauluje w polu karnym napastnika gospodarzy, Damiana Wieczorka i sędzia spotkania nie ma żadnych wątpliwości i wskazuje na 11 metr, czyli rzut karny. Do piłki podchodzi najlepszy strzelec zespołu Olimpii Adrian Kaminik i strzałem pod poprzeczkę pokonuje Tobiasza Wojcieszaka, który już miał piłkę na ręce, jednak strzał był na tyle mocny, ze przełamał tą obronę i pleszewianie przegrywają w tym pojedynku. W 42’ rzut wolny wykonywany przez Adriana Chojnackiego, piłkę głową trafia Jańczak, a golkiper Olimpii z trudem broni to uderzenie. Dwie minuty później Jakub Biadała powinien doprowadzić do wyrównania po podaniu Alana Manna, przegrywa pojedynek z bramkarzem gospodarzy.

Po zmianie stron, już w 49’ pleszewianie doprowadzają do wyrównania, Łukasz Bandosz prostopadłym podaniem obsługuje młodego zawodnika Stali, Jakuba Kłodzińskiego a ten bez żadnych problemów pokonuje Helta. W 55’ na strzał z ostrego kąta zdecydował się Wieczorek, jednak czujnie w bramce spisywał się Wojcieszka, który sparował to uderzenie na rzut rożny. W 89’ na uderzenie z rzutu wolnego zdecydował się Biadał, jednak to uderzenie poszybowała nad poprzeczką bramki Helta. W 90’ rzut rożny dla piłkarzy Stali, w polu karnym piłkę głową trafia Patryk maniak, a ta zatrzepotała w siatce i to pleszewianie mogli się cieszyć z wygranej, a sędzia spotkania po tej bramce zakończył ten pojedynek.

To było ostatnie spotkanie w tym sezonie, teraz przyszedł czas rozliczeń i refleksji, krótki odpoczynek i trzeba będzie się przygotowywać do kolejnego sezonu, który będzie, bardzo ważnym sezonem z uwagi na reorganizację i pleszewianie muszą na końcu rozgrywek zameldować się w siódemce pierwszych zespołów kaliskiej klasy okręgowej. Po reorganizacji, jeśli awansujemy zagramy w Lidze Okręgowej razem z zespołami z konińskiej klasy okręgowej.

tekst: Mariusz Kruchowski  |  zdjęcia: Mariusz Kruchowski
informacje seniorzy