W 17' zamieszanie w naszym polu karnym , gdzie największym sprytem wykazuje się napastnik Marcinków i mamy remis. Do przerwy gra toczyła się głównie w środku pola. Warte odnotowania zostają uderzenia Daniela Stencla i Łukasza Lewera jednak bardzo dobrze interweniował bramkarz gości.
Na drugą połowę zawodnicy Stali wyszli bardzo zmotywowani. Niestety w 42' złe podanie Macieja Ostrowicza i zawodnik gości strzela bramkę na 3-2. Po tym ciosie zespół Stali sie podłamał czego konsekwencją był chaos i strata bramki na 4-2. Dopiero po ok 10min młodzi adepci z Pleszewa się przebudzili i ruszyli do odrabiania strat. Znakomitej sytuacji nie wykorzystał Mikołaj Janik, który w 61' nie trafił w piłkę będąc metr od bramki. Dobrych sytuacji nie wykorzystali również: Banaszak, Szulczyński i Stencel. W 70' kapitalnym uderzeniem z 25m popisał sie Kacper Adamski zmniejszając rozmiary porażki. Niestety zabrakło już czasu na wyrównanie i ostatecznie przegrywamy 4-3 po dobrym meczu w wykonaniu naszej drużyny. Brawo za grę i charakter walki do końca o korzystny wynik. Kolejne spotkanie nasi Trampkarz rozegrają dopiero 6.05 z LKS-em Gołuchów na które serdecznie zapraszamy.