Od samego początku spotkanie pleszewianie grali z wiatrem, jednak nie pomagało to zespołowi Stali Pleszew, a można powiedzieć że nawet utrudniało. Jednak w 8’ pleszewianie powinni prowadzić w tym spotkaniu, a sytuacje do strzelanie bramki miał Tomasz Zawada, który przegrał pojedynek sam na sam z golkiperem Baryczy, Mateuszem Woźniakiem. W 39’ bramkę zdoby7waja pleszewianie, jednak pozycji spalonej dopatrzył się sędzia asystent, a bramkę ta strzelił Damian Stasiak. W 44’ Filip taczała popisał się idealną asysta do Stasiaka, a ten nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce. Nim gospodarze otrząsnęli się z prowadzenie zespołu Stali Pleszew, doskonałą asystą popisał się Adrian Chojnacki, a Dawidowi Perze nie pozostało nic jak skierować piłkę głową do siatki Woźniaka. Dwu bramkowym prowadzeniem kończy się pierwsza odsłona spotkania.
Po zmianie stron już w 47’ po prawej stronie urywa się Stasiak i po raz drugi w tym spotkaniu kieruje piłkę do siatki gospodarzy. Pięć minut później bramkę powinien zdobyć Zawada, jednak jego uderzenie z 5 metrów trafia w poprzeczkę. W 75’ po błędzie golkipera, Stali honorowe trafienie dla zespołu gospodarzy zalicza Sebastian Dolata. Do końca spotkania pleszewianie kontrolowali wynik spotkania, nie dając gospodarzom, do stworzenia sytuacji strzeleckich.
Już za tydzień w niedziele o godz. 11.00 piłkarze, Stali Pleszew na własnym obiekcie będą podejmowali zespół, GKS Żerków.