Spotkanie zaczęło się od badania przeciwnika, żaden z zespołów nie chciał zaryzykować utraty bramki, ażeby później gonić wynik spotkania. W 35’ pleszewianie zaspali w defensywie i na prowadzenie wyszedł zespół Piasta Kobylin, a bramkę zdobył Patryk Kamiński. Po tym trafieniu piłkarze, Łukasza Bandosza rzucili się jak zwykle to bywa w spotkaniach rundy wiosennej do odrabiana strat. W 42’ rzut wolny wykonywany przez Tomasza Zawadę do piłki dochodzi Łukasz Jańczak i strzał głową, pleszewskiego defensora, trafia w słupek. Minutę później rzut rożny dla piłkarzy gospodarzy, golkiper, Piasta broni uderzenie Macieja Gierczyka. Pierwsza odsłona spotkania kończy się prowadzeniem zespołu Piasta Kobylin.
Po zmianie stron Pleszewianie rzucili się do odrabiania strat co chwile stwarzali sobie sytuacje strzeleckie i w 66’ strzałem głową Tomasz Zawada pokonuje bramkarza gości. Od tego momentu Pleszewianie uzyskali jeszcze większą przewagę, co chwile nękali bramkarza, Piasta Kobylin, który bronił z wielkim szczęściem pokazując swój wysoki kunszt bramkarski. Kluczową sytuacją była druga żółta, a w konsekwencji czerwona kartka, dla doświadczonego zawodnika gości, Marcina Kurzawy. Od tego momentu na murawie Pleszewianie zamknęli w tzw. „zamku hokejowym” piłkarzy Piasta. Efektem tej wielkiej przewagi była bramka zdobywa w 87’ przez doświadczonego piłkarza, Daniela Zębskiego a pięknym dośrodkowaniem popisał się Tomasz Zawada. Pleszewianie wygrywają to spotkanie, przesuwając się w tabeli na trzecie miejsce i odrabiając dwa oczka do liderującego zespołu LKS Gołuchów.
Już za tydzień pleszewian czeka ciężkie spotkanie w Jankowie Przygodzkim z zespołem Baryczy, a to spotkanie odbędzie się w sobotę o godz. 16.00.