Już w 7’ na prowadzenie zespół Odolanovii, mógł wyprowadzić Damian Spaleniak, który potężnym uderzeniem z 20 metrów, starał się zaskoczyć Tomasza Szymkowiaka. W 14’ pleszewianie tracą bramkę przy splocie zdarzeń jakie sobie sami stworzyli, po przez obrońców i golkipera Stali, piłkę tracą w obronie, którą przejmuje Najlepszy strzelec Odolanowa, Mateusz Sobczak, który huknął jak z armaty, a Szymkowiak, wybił piłkę przed siebie do której doszedł Damian Spaleniak i pokonał pleszewskiego golkipera. W 30’ pleszewianie powinni doprowadzić do wyrównania, gdzie ud zerznie Tomasza Zawady po podaniu Alana Manna, broni Krystian Anioł. Dziesięć minut później po zagraniu Mikołaja Kołaczyka, a po strzale Zawady piłkę z linii bramkowej wybija Jakub Józefiak. Pierwsza odsłona spotkania kończy się jedno bramkowym prowadzeniem zespołu gości z Odolanowa.
Po zmianie stron pleszewianie rzucili się do odrabiania strat, a piłkarze Piotra Kasprzyka, bardzo dobrze rozbijali ataki zespołu pleszewskiego, w 54’ po podaniu Mikołaja Kołaczyka, Mateusz Siuda strzelając głowa przenosi to uderzenie nad bramką. W 67’ Łukasz Jańczak uderza głową obok bramki po rzucie rożnym wykonywanym przez Adriana Chojnackiego. Minutę później Chojnacki zdecydował się na uderzenie z dystansu jednak i ten strzał minął światło bramki Anioła. W końcowych minutach, Hubert Żurawka, mógł podwyższyć wynik spotkania, jednak to uderzenie nie trafia w światło bramki.
Zespół Odolanovii Odolanów wywozi z Pleszewa komplet punktów, będą zespołem lepiej zorganizowanym w obronie, już za tydzień zespół Stali Pleszew, czeka kolejne trudne spotkanie tym razem w Krotoszynie o godz. 13.00 z zespołem Astry.