Od samego początku spotkania piłkarze z Opatówka chcieli wygrać to spotkanie i co chwilę groźnie atakowali na bramkę Stali Pleszew. Już w 3’ Przemysław Król zdecydował się na uderzenie z ostrego kąta, jednak piłka poszybowała nad poprzeczką golkipera, Stali. Cztery minuty później rzut pod nogi Marcina Czajczyńskiego, Wojcieszak, wyłuskał piłkę pomocnikowi Opatówka. W 9’ to pleszewianie mogli objąć prowadzenie w tym spotkaniu, jednak pojedynek sam na sam z doświadczonym golkiperem KS Opatówek, Jackiem Kuświkiem, przegrywa Mikołaj Kołaczyk. W 31’ rzut rożny dla zespołu gospodarzy w polu karnym najwyżej wyskoczył Mateusz Spychalski, jednak uderzenie głowa minimalnie minęło światło bramki Wojcieszaka. Pierwsza odsłona spotkania kończy się wynikiem remisowym.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie, w 65’ na uderzenie z 20 metrów zdecydował się Przemysław Król, a to potężne uderzenie trafia w poprzeczkę bramki Wojcieszaka. W 71’ Krystian Benuszak zdecydował się na uderzenie, jednak Kuświk końcami palców wybija piłkę na rzut różny. W 80’ sam na sam z pleszewskim golkiperem znalazł się Spychalski, jednak przegrał pojedynek z bramkarzem Stal Pleszew. W 87’ wprowadzony na murawę Marcin Młynek zdecydował się na uderzenie z 16 metrów, jednak nie trafił w światło bramki.
Już w najbliższą niedzielę zespół Stali Pleszew o godz. 16.00 rozegra kolejne spotkanie ligowe, a przeciwnikiem będzie zespół Astry Krotoszyn.