Kolejna wygrana. Stal Pleszew - Victoria Skarszew 5:1 (3:0)

article thumbnail

Dzisiejsze spotkanie z Victorią Skarszew miało nie należeć do łatwych pojedynków, jednak piłkarze Stali Pleszew, pokonali swoich rywali zdecydowanie i wygrana pleszewskich piłkarzy ani przez moment nie była zagrożona. Trzy bramki w tym spotkaniu strzelił Krystian Benuszak, który został zdecydowanym liderem klasyfikacji strzelców prowadzonej przez portal www.jardersport.pl z ilością 18 bramek.

Już w 1’ spotkania pleszewianie mogli objąć prowadzenie po wrzucie w pole karne Tomasza Zawady, Mateusz Raczyk nie trafił czysto w piłkę, a ta ominęła światło bramki Łukasza Borwika. Dwie minuty później na strzał z rzutu wolnego zdecydował się kapitan pleszewskiej jedenastki, Adrian Chojnacki, a golkiper Victorii z trudem sparował to uderzenie na rzut rożny. W 10’ w polu karnym faulowany był Krystian Benuszak, a sędzia spotkania Grzegorz Król, bez żadnego wahania wskazał na 11 metr. Do piłki podszedł, Chojnacki, jednak uderzenie po ziemi minimalnie mija światło bramki strzeżonej prze Borwika. W 20’ pleszewianie objęli prowadzenie w tym spotkaniu po uderzeniu Dawida Pery. Pięć minut później pierwsze groźne uderzenie zespołu gości, Patryk Jóźwiak zdecydował się na uderzenie z 25 metrów, jednak ten strzał wysoko szybuje nad bramką Śledzianowskiego. W 33’ goście mogli doprowadzić do wyrównania, strzałem w słupek popisał się Dariusz Pawlak. W 37’ Mikołaj Kołaczyk wrzuca piłkę w pole karne, a Krystian Benuszak, strzela swoją pierwszą bramkę w tym spotkaniu. Tuż przed przerwa swojego drugiego gola w tym spotkaniu strzela, Benuszak i pleszewianie schodzą na przerwę z trzy bramkowym prowadzeniem.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie, pleszewianie nadal dyktowali warunki na murawie i w 58’ Benuszak strzela swoją trzecią bramkę, a asystującym okazał się Tomasz Zawada. W 71’ honorową bramkę strzela dla zespołu gości Tomasz Owczarek, a w 82’ z ostrego kąta na uderzenie zdecydował się Remigiusz Korzeniewski i z trudem to uderzenie broni golkiper gości. Już w doliczonym czasie gry wynik spotkania ustala Filip Taczała i pleszewianie mogą się cieszyć z kolejnych trzech punktów.

Już za tydzień pleszewianie wybierają się do Gorzyc Wielkich na spotkanie z Gorzyczankom i będzie to niezwykle trudne spotkanie, które odbędzie się w samo południe na obiekcie w Gorzycach Wielkich.

tekst: Mariusz Kruchowski  |  zdjęcia: Mariusz Kruchowski
informacje seniorzy