Rywale z Rawicza zajmują 13 miejsce w tabeli z dorobkiem 1 punktu i z bilansem bramkowym 9:25.
Juniorzy Stali Spomasz dobrze weszli w spotkanie już w 3 minucie Jakub Kłodziński znalazł się sam na sam z bramkarzem Rawi lecz jego strzał końcówkami palców bramkarz przenosi piłkę nad poprzeczką. Minęło kilka minut i znów Jakub Kłodzinski stanął naprzeciwko golkipera gospodarzy i tym razem bramkarz był górą. W 25 minucie wreszcie nasi zawodnicy zdobyli gola na 0;1, tym razem Kłodziński popisał się skutecznością. Zdobyta bramka podziałała usypiająco na juniorów Stali i w 37 minucie gospodarze wyrównali po bramce Szymona Koschela. Jeszcze przed przerwą w 40 minucie juniorzy Stali Spomasz strzelili bramkę na 1:2 po rzucie rożnym w zamieszaniu pod bramkowym Mateusz Siuda skierował piłkę do bramki Rawicza.
Po przerwie i rozmowie w szatni wydawało się, że kolejne bramki dla Stali będą kwestią czasu. Niestety to gospodarze w 4 minucie po przerwie zdobyli wyrównująca bramkę, zawodnik Rawi Sebastian Sęk przelobowował naszego bramkarza. Podrażnieni zawodnicy z Pleszewa atakowali, lecz w tym dniu razili nieskutecznością. Piłkarze Rawi kończyli mecz w dziesięciu zawodnik miejscowych Arkadiusz Wojtyczka dostał żółtą kartkę za dyskusję z arbitrem i chwilę później drugą zółtą kartkę za oplucie sędziego.
Podopieczni Krzysztofa Laskowskiego w kolejnym mecz zagrają w Pleszewie w niedzielę 4 października o godzinie 15:00 z czerwoną latarnią rozgrywek w wielkopolskiej lidze Polonią Piła.