Trampkarz starszy: Popis strzelecki. Stal Spomasz Pleszew - TP Ostrovia 1909 Ostrów Wlkp. 9:0 (4:0)

article thumbnail

Dzisiejsze spotkanie pomiędzy zapolami Stal Spomasz Pleszew, a TP Ostrovia 1909 Ostrów Wlkp. przeszło już do historii i można to powiedzieć, że było to spotkanie do jednej bramki i trening strzelecki młodych piłkarzy z Pleszewa. Trening ten zaliczyli Mateusz Niewiada i Szymon Rudziński, jednak nie zaliczył go Piotr Wlekliński, który w pierwszej połowie powinien zdobyć co najmniej pięć bramek.

Już w 4’ spotkania doskonałą asystą popisał się Jeremi Wabiński, a Piotr Wlekliński ucelował w słupek bramki, strzeżonej przez Kacpra Dziubę. W 9’ ręką w polu karnym zagrywa jeden z zawodników TP Ostrovia i sędzia spotkania nie mam wątpliwości i wskazuje na rzut karny, który na bramkę zamienia Szymon Rudziński. Minutę później, asystą popisał się Samuel Minoga, a Mateusz Niewiada, nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce zespołu gości. W 13’ jedyna groźna sytuacja dla zespołu TP Ostrovia, piłkę po prostopadłym podaniu przejmuje Mateusz Górecki, który zmusił do wielkiego wysiłku golkipera Stali, Jakuba Owczarza, który to uderzenie sparował na rzut rożny. W 22’ ponownie popis indywidualnych umiejętności Rudzińskiego i piłka ląduje w siatce zespołu gości. W 29’ wreszcie skutecznym strzałem popisał się Piotr Wlekliński i piłka ląduje w siatce Dziuby i pleszewianie schodzą do szatni z czterobramkowym prowadzeniem.

Po zmianie długo utrzymywał się ten wynik, pomimo znacznej przewagi gospodarzy, w 65’ skutecznym uderzeniem z 10 metra popisał się Mikołaj Lewicz i bramkarz Ostrovii po raz piąty musiał wyciągać piłkę z siatki. W ostatnich dziesięciu minutach spotkania padły, aż cztery bramki dla lidera kaliskiej klasy okręgowej, Stali Pleszew. W 76’ po zamieszaniu w polu karnym piłkę do siatki skierował Szymon Rudziński i było to jego trzecie trafienie w tym meczu. Klasycznym hattrickiem popisał się Niewiada, który co minutę strzelał bramki dla zespołu gospodarzy. W 78’ w zamieszaniu w polu karnym skierował piłkę do siatki Ostrovii, minutę później do odbitej piłki przez bramkarza, dochodzi Niewiada i nie daje szans na ponowną obronę tego uderzenia. W 80’ ponownie Niewiada podwyższa wynik i zarazem ustala wynik spotkania na 9:0.

Już za tydzień piłkarze KS Stal Spomasz Pleszew, zagrają kolejne spotkanie na własnym obiekcie a przeciwnikiem zespoły Tobiasza Wojcieszaka, będzie zespół GOS Biały Orzeł Koźmin Wlkp. a spotkanie to odbędzie się o godz. 14.00.

tekst: Mariusz Kruchowski  |  zdjęcia: Mariusz Kruchowski
młodzież trampkarz starszy informacje