Wygrana z Astrą. Stal Pleszew - Astra Krotoszyn 2:1 (2:1)

article thumbnail

W dzisiejszym spotkaniu można powiedzieć, że było wszystko piękne bramki, mnóstwo akcji podbramkowych i sytuacji strzeleckich, żółte i czerwone kartki. Stal Pleszew, podejmowała na własnym obiekcie Astrę Krotoszyn z którą zawsze się gra nie wygodnie. W pierwszej odsłonie spotkania goście z Krotoszyna, podjęli walkę, a jeśli chodzi już o drugą odsłonę spotkania to pleszewianie zdominowali swoich rywali i tylko nieskuteczność uchroniła gości, przed utratą bramek.


Już w 3’ sędzia spotkania pokazał zawodnikowi gości, Szymonowi Jankowskiemu czerwony kartonik za brutalne zagrane na 17 metrze, a faulowanym był Krystian Benuszak. Do rzutu wolnego podszedł sam poszkodowany i pięknym uderzeniem w słupek po czym piłka wpadła do siatki pokonał młodego bramkarza gości, Patryka Wojtkowiaka. Trzy minuty później wynik brzmiał już remisowo do piłki zagranej z rzutu wolnego z lewej strony najwyżej wyskoczył Michał Potarzycki i pokonał Krzysztofa Śledzianowskiego. W 11’ Norbert Ceglarek zdecydował się na raj przez pół boiska, znajdując się w polu karnym uderzył na bramkę Wojtkowiaka, ten jednak wybił piłkę przed siebie do której dopadł Benuszak i po raz drugi pokonał golkipera gości. W 29’ do wyrównania mógł doprowadzić Adam Staszewski, jednak jego uderzenia trafia w słupek i wychodzi na aut bramkowy. W 40’ do rzutu rożnego podchodzi Tomasz Zawada, wrzuca piłkę w pole karne, piłkę głową trafia Patryk Maniak, jednak doskonale interweniuje bramkarz gości wybijając piłkę na rzut rożny.


Po zmianie stron pleszewianie zdominowali swoich rywali, jednak razili bardzo nieskutecznością, już w 48’ Zawada zagrywa do Adama Wojciechowskiego, a ten mając pustą bramkę trafia w słupek. W 54’ Staszewski, uderzeniem z pierwszej piłki starał się pokonać Śledzianowskiego, ten jednak wybija piłkę przed siebie. Dwie minuty później ponownie Staszewski starał się zaskoczyć bramkarza Stali, ale w sukurs golkiperowi Stali przyszli obrońcy i wybili piłkę. W 69’ Benuszak doskonałym podaniem uruchamia Zawadę a uderzenie tego drugiego szybuje nad poprzeczką. W 71’ Benuszak uderza na bramkę gości broni Wojtkowiaka, który broni to uderzenie, a dobitka Filipa Taczały szybuje nad poprzeczką gości. W 87’ Patryk Biegański starał się zaskoczyć bramkarza gości, ten jednak doskonale interweniuje broniąc strzał pleszewskiego napastnika. W 89’ Benuszak ogrywa obrońców i znajduje się sam na sam z golkiperem Astry, który broni to uderzenie, a dobitkę Biegańskiego z linii bramkowej wybijają obrońcy krotoszyńskiej Astry.


Spotkanie kończy się zasłużonym zwycięstwem zespołu Stali Pleszew, który już za tydzień będzie podejmował jednego z pretendentów do awansu Pogoń Nowe Skalmierzyce, początek tego spotkania o godz. 16.00 w niedzielę.

tekst: Mariusz Kruchowski  |  zdjęcia: Mariusz Kruchowski
informacje seniorzy