Wygrana z Kanią.( junior młodszy): Stal Pleszew - Kania Gostyń 3:2 (1:1)

article thumbnail

Junior młodszy występujący w lidze wielkopolskiej, rozegrał ostatnie spotkanie, przed własną publiczności, tym razem przeciwnikiem był zespół Kani Gostyń. Od samego początku spotkania podopieczni trenera Łukasza Bandosza, osiągnęli zdecydowaną przewagę i w pierwszych 20’ powinni prowadzić znaczną ilością bramek. Jednak jak to bywa razili nieskutecznością i już w 6’ Tobiasz Górny doskonałym podaniem wypuścił w bój Jakuba Kłodzińskiego, a ten zamiast umieścić piłę w siatce obok golkipera przyjezdnych, strzelił obok bramki.

Minutę później stoper pleszewskiego zespołu Mateusz Maniak, uderzył zza linii pola karnego, jednak to uderzenie szybuje nad bramką gości. Dwie minuty później Kłodziński strzałem z dystansu starał się zaskoczyć Szubę, ten jednak końcami palców wybija piłkę na rzut różny. W 10’ pleszewianie objęli prowadzenie w tym spotkaniu, doskonałym podaniem popisał się Kłodziński do Michał Siudy, ten lobując leżącego już na murawie bramkarza gości dał prowadzenie zespołowi Stali. W 20’ Górny mija zawodników z Gostynia jak tyczki, jednak jego uderzenie z 16 metrów minimalnie mija światło bramki gości. Po tym okresie gry do głosu doszli piłkarze przyjezdnych, którzy w 29’ zdobyli bramkę wyrównującą po podaniu z linii końcowej boiska, a trafienie to zaliczył Szymon Olejniczak. W 37’ pleszewianie mogli przegrywać już w tym spotkaniu, jednak uderzenie Olejniczaka trafia w boczną siatkę bramki strzeżonej przez Macieja Matuszczaka.

Po zmianie stron bardziej zmotywowani na murawę wyszli piłkarze Kanii Gostyń i już w 44’ przeprowadzili składną akcję, którą celnym trafieniem do siatki zespołu pleszewskiego trafił Krystian Kruger. Pleszewianie po tym trafieniu otrząsnęli się i zaczęli atakować, chcą doprowadzić do wyrównania, w 51’ rzut wolny dla pleszewian z 18 metra. Do piłki podchodzi Górny i precyzyjnym uderzeniem w słupek, gdzie następnie piłka wpada do bramki dając wyrównanie w tym spotkaniu. Pleszewianie chcieli wygrać to spotkanie i co chwilę przeprowadzali składne akcje które kończyły się strzałami na bramkę zespołu gości. W 58’ Tomasz Kazur zdecydował się na uderzenie z dystansu, jednak piłka poszybowała minimalnie nad bramką. Prawdziwe wejście smoka na murawę miał Wojciech Ostapowicz, którego uderzenie z rzutu wolnego dało zwycięstwo Stali Pleszew. Uderzenie to przeszło obok zawodników gości skozłowało przed bramkarzem i ugrzęzło w siatce Kanii Gostyń i to pleszewianie mogli się cieszyć z kompletu punktów.

Już za tydzień juniorzy młodsi zakończą rundę jesienną w spotkaniu wyjazdowym z Górnikiem Konin a to spotkanie zaplanowano na niedzielę o godz. 11.00.

tekst: Mariusz Kruchowski  |  zdjęcia: Mariusz Kruchowski
informacje junior młodszy młodzież