Już w pierwszej odsłonie spotkania młodzi pleszewianie powinni objąć prowadzenie w tym spotkaniu, jednak nie wykorzystali kilku doskonałych sytuacji do zdobycia bramek, gdzie mocno razili nieskutecznością i pierwsza odsłona spotkania pomimo znacznej przewagi podopiecznych Tobiasza Wojcieszaka, zakończyła się wynikiem bezbramkowym.
Po zmianie strony i rozmowie w szatani z trenerem na murawę wybiegł całkiem inny zespół skoncentrowany i rządny wygrania tego spotkania, już w pierwszej minucie drugiej odsłony spotkania pleszewianie objęli prowadzenie, gdzie bramkę zdobył Kacper Kałuży. W pierwszych 15 minutach drugiej części spotkania pleszewianie powinni podwyższyć wynik spotkania, gdyż mieli kilka sytuacji po których piłka powinna trafić do siatki przyjezdnych. Po naporze piłkarzy Stali Pleszew, do głosu doszli goście, którzy stworzyli kilka sytuacji podbramkowych, jednak żadna z nich nie trafiła do siatki gospodarzy. Jednak w 66’ pleszewianie podwyższyli wynik spotkania po trafieniu Michała Wachowiaka i to zespół pleszewski kontrolował przebieg spotkania. Okrasą tego meczu było przepiękne uderzenie z dystansu Piotra Wleklińskiego, które trafiło w okienko bramki strzeżonej przez golkipera Polonii Kępno.
Spotkanie kończy się wygraną zespołu Stali Pleszew, którzy przez okres zimowy zasiądą na fotelu lidera kaliskiej klasy okręgowej.
W okresie roztrenowania piłkarze Tobiasza Wojcieszaka już w najbliższą sobotę o godz. 11.00 zagrają spotkanie kontrolne z mistrzem leszczyńskiej klasy okręgowej Kanią Gostyń.