A było tak pięknie. Stal Pleszew - Lech II Poznań 1:5 (1:0) junior młodszy

article thumbnail

Tak można nazwać pierwszą odsłonę spotkania pomiędzy Stalą Pleszew, a utytułowanym rywalem Lechem II Poznań. Po pierwszej odsłonie spotknia to pleszewianie prowadzili w tym spotkaniu po przepięknym uderzeniu z rzutu wolnego Błażeja Górnego, jednak to wszystko na co było stać zespół Stali Pleszew. To piłkarze z Poznania, posiadali na murawie znaczną przewagę, jednak nie zdołali zagrozić bramce pleszewskiej strzeżonej przez Macieja Matuszczaka.

Cóż przejdźmy do dzisiejszego spotknia, od pierwszych minut na murawie dominowali, Lechici, jednak nie potrafili zagrozić jakimś strzałem bramce strzeżonej przez Matuszaka. W 6’ Bartosz Kalupa zagrywa piłę w pole karne do Pawła Tomczyka, a uderzenie tego drugiego nie sprawiło kłopotów golkiperowi Stali. Pleszewianie walczą ambitnie i zostawiają całe serce na murawie, rozbijając składne akcie i ataki zespołu Lecha II Poznań. W 20’ na 30 metrze jest faulowany zawodnik Stali do piłki podchodzi Błażej Górny i przepięknym mocnym uderzeniem pod poprzeczkę daje prowadzenie zespołowi Stali. Pomimo przewagi zespołu Lecha II wynik już nie uległ zmianie w pierwszej odsłonie spotkania. Piłkarze Stali Pleszew w dotychczasowych meczach z poznańskim Lechem po raz pierwszy w historii prowadzili, strzelając przepiękną bramkę.

Po zmianie stron od pierwszych minut piłkarze Lecha II Poznań rzucili się do odrabiania strat i już w 43’ po rzucie rożnym wykonywanym przez Sławosza Stencla i doskonałym wrzucie w pole karne, po błędzie pleszewskiej defensywy piłkę do siatki kieruje Paweł Tomczyk. Pięć minut później bliźniacza akcja zespołu Lecha II do piłki najwyżej wyskoczył Tomczyk i skierował ją do siatki pleszewskiej i goście w tym spotkaniu objęli już prowadzenie. W 57’ Tomczyk wygrywa pojedynek biegowy z obrońcami Stali i płaskim strzałem po ziemi zdobywa swoją trzecią bramkę, zaliczając klasyczny hattrick. Trzy minuty później akcja zespołu pleszewskiego, jednak z ostrego kąta w boczną siatkę trafia Jakub Kłodziński. W 62’ piłkę przy końcowej linii boiska wygrywa Stencel wycofuje, ją na 5 metr boiska, gdzie znajduje się Tomczyk, który potężnym strzałem pod poprzeczkę umieszcza po raz czwarty piłkę w siatce zespołu Stali Pleszew. W 64’ po rzucie rożnym dla Lecha II Poznań piłkę w polu karnym przejmuje Stencel i strzałem po ziemi zdobywa piątą bramkę dla zespołu Lecha II Poznań.

Spotkanie kończy się wysokim prowadzeniem utytułowanego rywala, ale pleszewianie zostawili na murawie dużo zdrowia, serca i nie można było odmówić im ambicji w walce z Lechem II Poznań.

tekst: Mariusz Kruchowski