Już w 3’ Miłosz Przywarciak popisał się niecelnym uderzeniem z rzutu wolnego z odległości 20 metrów od bramki Marcina Jokiela. Od tego momentu piłkarze Astry Krotoszyn, zepchnęli piłkarzy, Artura Hyżyka do głębokiej defensywy. Jednak w 11’ rzut wolny z linii pola karnego wykonuje Miłosz Przywarciak, jednak i to uderzenie pleszewskiego, pomocnika mija światło bramki gości. Mnóstwo sytuacji strzeleckich w pierwszej odsłonie spotkania marnował napastnik Stali Patryk Biegański. Jednak w 19’ bardzo dobrze grający w tym spotkaniu Miłosz Przywarciak, zagrywa w pole karne do Szymona Kieliszewskiego, a temu nie pozostało nic innego jak zdobyć bramkę dla zespołu Stali. Dwie minuty później mocnym strzałem po ziemi popisał się z 18 metrów popisał się piłkarz krotoszyńskiej, Astry Konrad Niedbała, jednak wysokim kunsztem bramkarskim popisał się Kamil Chmieliński, broniąc to mocne uderzenie. W 23’ ponownie Miłosz Przywarciak, doskonałym podaniem obsługuje Patryka Biegańskiego, ten ogrywa bramkarza, jednak lekki strzał z linii bramkowej wybija obrońca Astry. Dwie minuty później Kieliszewski, występuje w roli asystenta, podaje do Miłosza Przywarciaka, a ten nie ma najmniejszych problemów z ulokowaniem piłki w siatce obok bezradnego bramkarza Astry. W 27’ Biegański z 16 metrów wprost w golkipera Astry Krotoszyn, w 34’ Miłosz Przywarciak prostopadłym podaniem poszukał Biegańskiego, ten jednak ponownie przegrywa pojedynek z bramkarzem Astry, Jokielem. W 36’ pleszewianie powinni już prowadzić różnicą trzech bramek, Miłosz Przywarciak podaje do Kieliszewskiego, a uderzenie tego drugiego minimalnie mija światło bramki. Wynik już nie uległ zmianie w pierwszej połowie i to pleszewianie schodzili z dwubramkową przewaga.
W odsłonie spotkania przy zalegających kałużach na murawie, to piłkarze Asty ponownie od początku uzyskali przewagę w środku pola i w 54’ uderzeniem z 17 metrów na bramkę Chmielińskiego popisał się Mikołaj Miedziński. W 55’ tuż przed polem karny jest faulowany Bartosz Piechowiak, do tego stałego fragmentu gry podchodzi Miłosz Białas i pięknym uderzeniem obok muru, podwyższa wynik spotkania. W 67’ Adam Cegła popisał się atomowym uderzeniem zza linii pola karnego, jednak piłka minęła światło bramki zespołu Astry. Dwie minuty później pleszewianie powinni prowadzić już czteroma bramkami, jednak uderzenie Filipa Pierunka z 5 metrów do pustej bramki nie trafiło do siatki rywali. Coraz większe kałuże i padający obficie deszcz, doprowadził do tego że sędzia spotkania za zgodą trenerów, zakończył to spotkanie przed czasem.
Pleszewianie dzisiejszym zwycięstwem przypieczętowali zwycięstwo w grupie II kaliskiej klasy okręgowej juniora starszego i w dniu 18 czerwca na murawie w Pleszewie, zagrają mecz barażowy o udział w lidze wielkopolskiej. Najprawdopodobniej przeciwnikiem, Stali, będzie zespół KKS Kalisz.