Spotkanie juniorów miało dwie różne połowy. W pierwszej dominowali piłkarze Łukasza Hyżyka, w drugiej z kolei - zawodnicy Łukasz Bandosza. O wyniku meczu jak się okazało zadecydowała właśnie druga część spotkania, w której więcej sytuacji strzeleckich mieli młodzi piłkarze Stali Pleszew. W 53. minucie gry, po jednej z takich sytuacji bohaterem spotkania został Miłosz Przywarciak, który zdobył jedynie trafienie w meczu i zagwarantował Stali zwycięstwo. Akcja rozpoczęła się od dośrodkowania Adriana Chojnackiego. Piłka skierowana w pole karne trafiła w słupek bramki strzeżonej przez golkipera LKS-u. Odbitą futbolówkę przechwycił jak rasowy napastnik właśnie Przywarciak, który strzelił precyzyjne, nie dając najmniejszych szans na obronę bramkarzowi gości. Piłkarze LKS-u starali się odrobić stratę, ale doskonale spisywała się defensywa pleszewskiego zespołu i do końca spotkania wynik nie uległ zmianie.
Juniorzy młodsi: Stal Pleszew - LKS Gołuchów 1:0 (0:0)
Ten artykuł można by zatytułować "Kolejne wygrane derby". Po młodzikach i trampkarzach, również juniorzy młodsi pleszewskiej Stali starli się na boisku z LKS-em Gołuchów. Mimo, że wynik nie był tak okazały jak w przypadku młodszych drużyn, juniorzy zwyciężyli 1:0 i zdobyli komplet punktów. Tym samym zakończył się maraton derbowy między młodzieżowcami z Pleszewa i Gołuchowa. Pleszewska młodzież nie zawiodła i w trzech spotkaniach zainkasowała komplet 9 punktów.
